Życie wieczne, to życie w miłości Bożej. Jeśli tu, na ziemi, nie nauczę się kochać tak jak Bóg, nie będę mogła z Nim żyć.
Troszczymy się o dobre imię, majątek dla dzieci, miejsce pochówku…O wszystko, co sprawi, że pamięć o nas przetrwa...
Żeby jednak otworzyć się na działanie Ducha, zrobić Mu miejsce w sercu i umyśle, potrzeba jednego: ogołocenia z rzeczy ziemskich.
Wśród filozoficznych argumentów przeciw wierze w życie wieczne znajduje się argument dziwny. Głosi on, że życie wieczne byłoby nudne.
Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz? J 20,13
- Podjęliście życiową decyzję. Seminarium to nie tylko studia, ale i decyzja o poświęceniu swojego życia na służbę Bogu, Kościołowi i przyszłości ludzi - mówił do kleryków I roku seminarium abp Sławoj Leszek Głódź.
Poranek się we mnie budzi /znalazłem – napisał w swoim wierszu ks. Damian Kominek, jeszcze w opolskim seminarium.
I wśród nas są tacy, którzy przyjmą te słowa z wiarą; inni może się nad nimi zastanowią; a jeszcze inni pewnie odejdą i wrócą do siebie bez żadnej reakcji, jakby nic się nie stało. A co ty zrobisz?
Od zła się odwróć, czyń dobrze, szukaj pokoju i dąż do niego. Ps 34(33),14-15