Św. Wojciech
Cały czas, niezmiennie, zachodzę w głowę jak przedziwnie plecie się nasze życie. Zamiast prostej dróżki prowadzącej od startu do mety, raczej życiowe zakręty, ślepe uliczki i prawdziwe węzły komunikacyjne. Jak to wszystko ogarnąć, jak się nie pogubić?