Pielgrzymi przybyli do miasta, gdzie Kopernik „wstrzymał Słońce i ruszył Ziemię”.
Do Olsztyna przyjechali młodzi pielgrzymi, którzy w ramach Światowych Dni Młodzieży spędzą na Warmii kilka dni. Wśród nich grupa Francuzów i Łotyszy. Zdjęcia Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Kolejny dzień wizyty pielgrzymów ŚDM na Warmii. Większość grup wyjechała do Fromborka, by wspólnie modlić się w katedrze archidiecezji warmińskiej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Zdjęcia Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Dziś na olsztyńską starówkę rozlał się międzynarodowy tłum. Między kamieniczkami słychać było język niemiecki, francuski i łotewski. Chyba najbardziej zaskoczony był mosiężny Mikołaj Kopernik, który od kilku lat wpatruje się w olsztyński zamek. - Trzeba potrzeć go po nosie. To przynosi szczęście. Kto to zrobi na pewno wróci do Olsztyna - wyjaśniał przewodnik. Zdjęcia Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Grupa pielgrzymów z Francji odwiedziła Ostródę. Po wspólnej modlitwie odbyła się na stadionie Msza św. Później młodzi zwiedzali miasto.Zdjęcia Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie gościł pielgrzymów ŚDM. W sali konferencyjnej przywitał ich rektor UWM Ryszard Górecki. - Jest mi przyjemnie, że gościmy was w murach naszego uniwersytetu. Wierzę, że będziecie się tu czuć dobrze - mówił rektor. Zdjęcia Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Mszą św. rozpoczął się Piknik Rodzinny - wspólna zabawa mieszkańców parafii pw. Chrystusa Odkupiciela Człowieka, rodzin, u których mieszkali pielgrzymi i młodych z Francji, którzy gościli w parafii. Piknik rozpoczął się odśpiewaniem hymnu ŚDM i polonezem. Na uczestników czekało wiele atrakcji i poczęstunek. Zdjęcia Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Młodzi pielgrzymi przyjechali już do Olsztyna. Na Warmii zaczęły się ŚDM.
Pielgrzymi z Francji i Łotwy wspólnie adorowali krzyż, modlili się o owocne spotkanie z papieżem Franciszkiem. Już jutro, z rana, opuszczą stolicę Warmii i Mazur, by dotrzeć do Krakowa. Zdjęcia Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Olsztyn to najpiękniejszy przystanek, o jakim mogliśmy marzyć.