Obiektywne historie powinny się składać z subiektywnych spojrzeń, a nie z wtłaczania faktów w z góry określone schematy.
Tori Amos śpiewa pastelowe pastorałki, których wyuczyła się z opasłego śpiewnika ojca – pastora, a Julia Doszna odkurza pełne tęsknoty kolędy, które nucono w zabitych dechami wioskach Beskidu Niskiego.
Jaka jest Polska ginąca? To kraj wąskotorówek, barów mlecznych, jarmarków i dancingów. Łemkowskich chat, tańca przy ognisku nocy świętojańskiej i ceglanych familoków Nikiszowca.
Sami obcy?
Przy jednym stole zasiedli m.in. Cyganie, Łemkowie i Kresowiacy. To już dziesiąta Wigilia Narodów w Gorzowie Wlkp.
Zdynia. Łemkowie z całego świata zjechali 22 lipca do Zdyni k. Gorlic, na wielką Łemkowską Watrę. W niedzielę odprawiono liturgie w obrządkach wschodnich.
Po polskiej stronie Karpat – w Bieszczadach, aż po Dolinę Popradu w Beskidzie Sądeckim – mieszkali kiedyś Łemkowie.
W Michałowie pod Lubinem przy watrze, tradycyjnym ognisku górali karpackich, spotkali się Łemkowie. To było święto ich kultury i tradycji.
Przy jednym stole zasiedli Poleszuscy, Lwowiacy, Wilniuki, Ukraińcy, Łemkowie i Romowie. W Gorzowie Wielkopolskim 10 grudnia odbyła się Wigilia Kultur i Narodów.
Romowie, Łemkowie, Górale Czadeccy i Poleszukowie – to tylko kilka grup, które spotkały się 11 grudnia na Wigilii Narodów w auli Zamiejscowego Wydziału Kultury Fizycznej.