W Oliwie po raz kolejny powstanie miejsce, gdzie będzie można umieszczać przygotowane przez siebie zupy, by wspomóc osoby w kryzysie bezdomności i potrzebujących.
– Mikołaj poruszał się na wózku i słynął z optymizmu. Zostawił po sobie wielki testament miłości i wrażliwości na drugiego człowieka, który staramy się wypełnić – mówi Sławomir Świeczkowski.