- Symbolicznie, na dziewięć miesięcy przed datą naszych urodzin, świętujmy moment naszego powołania do życia - proponuje franciszkanin o. Symplicjusz Sobczyk z Cieszyna.
– To historia też mocno związana z moją mamą. Kiedy była ze mną w ciąży, lekarz prowadzący kazał mnie zabić – opowiada o. Symplicjusz Sobczyk, franciszkanin z Cieszyna.