Kościół greckokatolicki uroczystość Objawienia Pańskiego świętuje w sposób niezwykle obrazowy. Kulminacją obchodów była modlitwa na wybrzeżu Odry, gdzie pobłogosławiono wodę, a duchowni różnych wyznań chrześcijańskich wypuścili gołębie.
Kilka dni temu minęła piąta rocznica powołania Kościoła Prawosławnego Ukrainy (KPU). O podziałach w łonie prawosławia na Ukrainie, możliwych wariantach osiągnięcia jedności i sytuacji Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) mówi jezuita ks. Marek Blaza. Duchowny jest tryrytualistą - sprawuje liturgię w trzech obrządkach: łacińskim, bizantyjsko-ukraińskim i bizantyjsko-rumuńskim.
Przed pięcioma laty wiernych, którzy przychodzili na greckokatolicką liturgię do kaplicy kościoła Chrystusa Króla na bielskich Leszczynach można było policzyć na palcach obu rąk. Dziś miejsce to pęka w szwach. Właśnie odwiedził je abp Eugeniusz Popowicz, greckokatolicki zwierzchnik archidiecezji warszawsko-przemyskiej.
To numer 36 na 11 września, a dodatek nosi tytuł "Dzieci w wirtualnej sieci".
Modlitwa przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich towarzyszyła 11 lipca obchodom Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.
O duchowym wymiarze wydarzeń na ziemi ukraińskiej i walce, jaka toczy się w sercu każdego człowieka, mówił o. Sylwan Marcin Wirkowski OSPPE podczas spotkania zorganizowanego przez Fundację "Dzielnica Wzajemnego Szacunku Czterech Wyznań".
Mszy św. o pokój na Ukrainie przewodniczył w archikatedrze metropolita lubelski.
Na stołach będą m.in.: ryby, pierogi, barszcz i przede wszystkim kutia, a zamiast opłatkiem, grekokatolicy podzielą się prosforą.
Na stołach pojawią się ryby, pierogi, barszcz i kutia, ale zamiast opłatkiem, grekokatolicy podzielą się prosforą.