Polska nie jest państwem neutralnym światopoglądowo. Konstytucja RP mówi o bezstronności światopoglądowej państwa, a to coś zupełnie innego.
Jest w Unii Europejskiej taki kraj, w którym w życiu publicznym jest obecna religia.
Od testamentu z krzyża („Oto Matka twoja”) do ogłoszenia Maryi Matką Kościoła musiało minąć niemal 2 tysiące lat. Kropkę nad „i” postawił Paweł VI podczas Soboru Watykańskiego II. Udział w tym miał kard. Stefan Wyszyński.
Błogosławiony kard. Wyszyński nie ufał (delikatnie mówiąc) orędziu głoszonemu przez błogosławionego ks. Sopoćkę, a powszechnie szanowany teolog i lekarz o. Gemelli pisał o. Pio: „To szarlatan i oszust!” I co z tego?
Wysiłki na rzecz dialogu są bardzo potrzebne. Ale myślę, że nie zawsze to, co nowe, jest lepsze od starego…
Opowiadała o tym w Koszalinie dr Ewa K. Czaczkowska. Historyczka, dziennikarka i pisarka była kolejnym gościem cyklu "Jan Paweł II zapomniany?".
Kościół znów, jak w PRL, może stać się miejscem przekazywania historii, w której ważną, wspólnotową rolę odgrywała miłość Boga i ojczyzny.