Nasi „galacticos”
– Tata jednego z ministrantów kiedyś mi powiedział: „Nie wiem, jak to robicie, bo mój syn, chłopcy z sąsiedztwa, jeżdżą z klubami na różne turnieje, ale kiedy w parafii ksiądz mówi, że ogłosili terminarz Bosko Cup, wasz turniej staje się dla chłopaków priorytetowy” – opowiada ks. Marcin Pomper.