1 sierpnia rusza warszawski system wypożyczalni rowerów.
Miejskim rowerem interesują się nie tylko mieszkańcy. Wypożyczalnie chcą mieć przy swoich biurowcach stołeczne firmy, a także inne gminy. Jednoślad kusi także... wandali.
W ciągu miesiąca na ulice Warszawy aż czterdzieści tysięcy razy wyjechały rowery, które można wypożyczyć w kilku punktach miasta. Jednym słowem system Veturilo przeszedł oczekiwania pomysłodawców. Ale nie wszystkich cieszy popularność roweru.
Z miejskiego pedałowania warszawiacy będą mogli korzystać dopiero w marcu. Stolicy przybędzie kolejny tysiąc rowerów.
Rekord to 500 wypożyczeń przez jedną osobę. Miasto podsumowało pierwszy sezon działania miejskiego roweru.
System wypożyczalni rowerów Veturilo miał ponownie ruszyć 1 marca, jednak firma Nextbike (operator systemu) złożyła wniosek do ZTM o jego przesunięcie. Zimowa aura uniemożliwiła montaż 70 nowych stacji, dzięki którym w mieście ma być dostępnych na wiosnę 2150 rowerów.
Chociaż do oficjalnego rozpoczęcia sezonu rowerowego Veturilo potrzebuje lepszej pogody (czytaj: bez białego puchu), pierwszych rowerzystów spotkać można było m.in. w centrum Warszawy. Stacje rowerowe zapełniły się gotowymi do wzięcia bicyklami, ale aura nie zachęca. Do wycieczek ma za to zachęcać Zofia Klepacka, która została twarzą kampanii promującej nowy sezon miejskiego roweru.
Rowery można już wypożyczać w dotychczasowych oraz nowych stacjach: w Śródmieściu, na Pradze Północ, Pradze Południe, Ochocie, Woli, Mokotowie oraz na Bielanach i Ursynowie.
Choć inauguracja "wiślanych atrakcji" planowana jest na przypadające 12 maja święto Wisły, już w majówkę można będzie skorzystać z wielu z nich.
W ubiegłym roku w Warszawie ponad 200 tys. osób wzięło udział w tej imprezie. Czy 18 maja padnie kolejny rekord?