W Polsce działa 1419 Szkolnych Kół Caritas w których zaangażowanych jest ponad 39 tysięcy wolontariuszy - wynika z najnowszych danych przedstawionych przez Caritas Polska. Najwięcej kół działa w diecezji toruńskiej (189) i rzeszowskiej (170). W obu diecezjach działa jest aż 11 tysięcy wolontariuszy, którymi zajmuje się 638 opiekunów.
Witamy gorąco Redakcję i wszystkich czytelników „Małego Gościa Niedzielnego”.
Caritas jest największą kościelną organizacją charytatywną, cieszącą się nieustannym zaufaniem Polaków i doskonale odnajdującą się w realiach świata mediów, które potrafi mądrze wykorzystać do promowania swoich akcji.
Rzucają ringo z niepełnosprawnymi. Zimą zbierają żywność. A wiosną sprzedają słodkie serca z piernika.
Wolontariusz to zazwyczaj osoba młoda, dobrze wykształcona i dobrze sytuowana, mieszkająca w dużym mieście, deklarująca praktyki religijne. Tylko w wolontariat Caritas zaangażowanych jest ok. 102 tys. osób.
Na 345 szkół znajdujących się na terenie naszej diecezji w zaledwie 10 działają SKC. A szkoda, bo przykłady z Gliwic i Tarnowskich Gór pokazują, że uczniowie są chętni, a zrobić można wiele.
Przyzwyczailiśmy się do wolontariuszy Caritas czekających w sklepach i przed kościołami na wsparcie ludzi potrzebujących. Ale nie przyzwyczajajmy się do tego, że pomoże za nas ktoś inny.
Zaczęło się od strachu przed Caritas. Dzięki ciężkiej pracy strach zniknął i wiele osób zgłasza się do bezinteresownej pomocy.
Zwykle angażują się w niesienie pomocy innym. Tym razem założyli sportowe buty, żeby zrobić coś dla siebie. Choć byli zmęczeni, to jednak szczęśliwi.
Na terenie diecezji wrocławskiej jest ich 28. Działają bez wielkiego rozgłosu, ale niezwykle skutecznie. Pomagają potrzebującym, a dodatkowo budują wrażliwość wśród najmłodszych.