Jednym z najpopularniejszych polskich zwyczajów jest śmigus-dyngus – polewanie się wodą w Poniedziałek Wielkanocny. Ale w niektórych miejscowościach zachowały się też inne ciekawe tradycje.
Za ocalenie Jana Pawła II po raz kolejny będą dziękować Bogu zakopiańscy górale. 13 maja, w rocznicę zamachu na Papieża, w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem odbędzie się dziękczynienie za obecny pontyfikat.
Największa świątynia katolicka w Polsce - bazylika w Licheniu k. Konina została poświęcona w sobotę podczas Mszy św. z udziałem Episkopatu Polski. W uroczystości uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy osób z całej Polski. (foto)
Pod hasłem "Jan Paweł II Sługa Miłosierdzia", w niedzielę 15 października obchodzony był VI Dzień Papieski.
W procesji pojedzie sołtys z żoną, będą konie z Opola, spod Częstochowy, a nawet z Czech. Kiedyś takie rzeczy w Pietrowicach Wielkich były nie do pomyślenia - martwi się Gazeta Wyborcza.
Przeszłość nie odeszła donikąd. Przeszłość trwa i zamienia się w przyszłość
Tradycyjnie w Wielkanocny Poniedziałek spod kościoła pw. Ducha Świętego w gliwickiej dzielnicy Ostropa wyruszy procesja konna. „Przejażdżka" ma na celu głoszenie światu Chrystusa Zmartwychwstałego.
Starym zwyczajem, również i w tym roku, katolicy na Łużycach w konnych procesjach przekazywali orędzie Wielkiej Nocy.
Wystawę prezentującą zwyczaje i obrzędy wielkanocne w woj. śląskim można od czwartku oglądać w zabytkowym tramwaju, jeżdżącym po miastach Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego.
W Wielki Piątek - najczęściej o północy, choć nie tylko - woda w studni na chwilę zamienia się w wino; podobnie w rzekach i strumykach, gdzie warto się przed wschodem słońca zanurzyć - wierzono niegdyś na Śląsku.