W Krakowie odbył się IX Bieg Sylwestrowy, którego główną atrakcją były - jak co roku - fantazyjne stroje uczestników.
Gdy Krzyś Graczyk miał 16 lat, przeszedł rozległy zawał mózgu. Dziś ma lat 25 i uczy nas, jak pomagać innym.
Zawody sportowe, koncerty, aukcja charytatywna – to punkty programu „Krzysiek pomaga pomagać”, w ramach którego, w ostatni weekend w Lubomierzu i Mszanie Dolnej zbierano środki na rehabilitację dla Grzesia Jaśkiewicza.
W jubileuszowym, 10. Krakowskim Biegu Sylwestrowym wzięło udział prawie 1800 biegaczy. Wielu z nich pokonało dystans w fantazyjnych strojach.
Krakowski Bieg Sylwestrowy był wstępem do akcji organizowanej od kilku lat przez Krzyśka Graczyka.
W tegorocznym biegu wzięło udział ponad 1700 uczestników.Zdjęcia: Miłosz Kluba /Foto Gość
Ponad 1700 zawodników stanęło na starcie 11. Krakowskiego Biegu Sylwestrowego.
Dziesięć lat temu lekarze uznali, że jeśli Krzysiek wstanie z łóżka, to będzie cud. Dziś chłopak biega, jeździ na nartach, rowerze i wspiera tych, którzy mają gorzej od niego.
Krzyś Graczyk, który pomaga pomagać, zaprasza na zawody narciarskie, które odbędą się na stoku w Lubomierzu.
Ponad 150 zawodników i blisko 5 tys. zł to pokłosie zawodów sportowych w Lubomierzu, gdzie narciarze wsparli 7-letniego Michała Tokarczyka w ramach akcji "Krzysiek pomaga pomagać".