Błogosławiony Pier Giorgio Frassati
Ktoś zapukał do drzwi domu Frassatich. Na progu stała kobieta z bosym dzieckiem na ręku. Mały Dodo szybko ściągnął buty i pończochy, i podał kobiecie. A potem od razu zamknął drzwi, żeby ktoś nie nadszedł i nie sprzeciwił się.