Ponad 60 lat temu wyszedł z domu i nie wrócił. Oblat ze Skrbeńska, ojciec Marek Antoni Czyżycki. 40 lat błąkał się po Polsce, 20 po Kanadzie. Ale to nie koniec opowieści.
Misjonarz do wynajęcia. Ponad 60 lat temu wyszedł z domu i nie wrócił. Oblat ze Skrbeńska, ojciec Marek Antoni Czyżycki. 40 lat błąkał się po Polsce, 20 po Kanadzie. Ale to nie koniec opowieści.
Udział w festynie rodzinnym to dobry sposób na spędzenie sobotniego popołudnia.
– Na twarzy widać powagę i utrudzenie, ale oczy spokojnie patrzą w dal. On wie, dokąd idzie – wyjaśnia autor.
24.05.2014, Kędzierzyn-Koźle. Na placu przy kościele Eugeniusza de Mazenoda w sobotę, 24 maja odbył się festyn parafialny. Dopisała pogoda i ludzie.Zdjęcia: Karina Grytz-Jurkowska /GN
Młodzi przyznali sami, że potrzebują Kościoła, który jest wspólnotą. Tej jedności postanowili szukać w górach.
Drogi są nieprzejezdne nawet dla silnych samochodów, które po prostu grzęzną w gliniastej mazi. Misjonarze wyruszają zatem do wspólnot pieszo, przeprawiają się przez rzeki i wzgórza.
Wasz czas jest najcenniejszą walutą - mówił do młodzieży Dobromir Makowski.
Ich dom w Bodzanowie ma charakter otwarty, rekolekcyjno-wypoczynkowy. Przyjeżdża tu wielu ludzi i wiele grup, m.in. wspólnoty Domowego Kościoła, wspólnoty misyjne, siostry zakonne, księża.
W nocy na Facebooku zakończyło się głosowanie w plebiscycie Bohater Katechezy 2017 Diecezji Gliwickiej. Podajemy wyniki.