Zostałam zgwałcona. Żałuję, że dokonałam aborcji
Miałam jakieś 20 lat i znalazłam się w sytuacji z mężczyzną, który chciał ode mnie więcej niż chciałam dać. Krzyczałam, wzywałam pomocy, szarpałam się, ale był zbyt silny. Zacisnął mi ręce na szyi, dusiłam się, czułam, że umieram. Podjęłam decyzję, że zaprzestanę oporu, żeby przeżyć - opowiadała Irene Van Der Wende.