W Sułkowicach w niedzielę 19 czerwca odbyło się podsumowanie roku formacyjnego Domowego Kościoła Archidiecezji Krakowskiej.
Pani Zosia nalewa herbatę. Do termosów, słoików, wiaderek po ketchupie lub majonezie. Zależy, co kto przyniesie. Herbaty akurat nigdy nie brakuje.
Na zimowe dni najlepsze są wspomnienia jesieni. Talerz zupy pełen dyniowego musu z imbirem i kurkumą może nas na prawdę wzmocnić mówi Alicja Ogonowska.
Jesteście solą ziemi – powiedział Jezus do pierwszych chrześcijan w Kazaniu na górze. Być chrześcijaninem znaczy być solą dla społeczeństwa! Jednak większość chrześcijan, jest dzisiaj bardziej zupą bez smaku niż solą...
Na ulicach Lublina działa od 12 lat. Od dwóch lat ma swoją siedzibę przy ul. 1 Maja. Gorący Patrol pomaga ok. 70 osobom dziennie.
Nadjeżdżający w ciemności autobus jest dla nich zapowiedzią czegoś dobrego. Oznacza ciepły posiłek, ubranie, czy ciepłą kołdrę, które pomogą przetrwać kolejną noc.
Ilość: 4 porcje Czas przygotowania: ok. 30 minut
Otwieramy lodówkę, a tam prawie niczego nie ma. Wymiecione. Ale coś tak jednak się znajdzie, co uda się wrzucić do garnka. O zupie z niczego, zupie na przysłowiowym gwoździu podczas dzisiejszego spotkania.
To opowieść niewigilijna. Bo „głodnego nakarmić” trwa cały rok, nie tylko od święta.