Rządziły nim wielkie i możne rody, bywały tu ważne osobistości. Dziś, po 600 latach od powstania, Opole Lubelskie znowu kwitnie.
Tu wszystko się zaczęło – mówił Jan Paweł II podczas pielgrzymki w 1999 r., żartobliwie wspominając Wadowice z czasów młodości. Efekt tych słów był natychmiastowy. W miasteczku, wcześniej będącym nieco w cieniu Krakowa i sąsiedniej Kalwarii Zebrzydowskiej, rozpoczął się pielgrzymkowy boom
Historia. – Czy mając wśród swoich przodków zarówno po kądzieli, jak i po mieczu legionistów, zagorzałych piłsudczyków, można nie czcić Marszałka – pyta Tadeusz Milarski.
W najbliższą sobotę muzea i inne instytucje kultury zapraszają na bezpłatne zwiedzanie i szykują niespodzianki.
O najlepszych praktykach związanych z wykorzystaniem dziedzictwa industrialnego oraz o przyszłości turystyki w całej Europie rozmawiali w Brukseli unijni urzędnicy. Dyskusjom przysłuchiwali się śląscy samorządowcy. Co nas czeka?
Miał mało czasu. tylko tyle, ile pali się mała świeca, by udowodnić, że godzien jest zwać się rzeźbiarzem.
Tradycja. Flisacy nadawali tratwie kierunek specjalnymi wiosłami, zwanymi drygawkami, oraz wbijając w dno rzeki drewniane pale, zwane szrekami. W czasie flisu na tratwie gotowano posiłki, a dzień zaczynano i kończono modlitwą.
Flisacy nadawali tratwie kierunek specjalnymi wiosłami, zwanymi drygawkami, oraz wbijając w dno rzeki drewniane pale, zwane szrekami. W czasie flisu na tratwie gotowano posiłki, a dzień zaczynano i kończono modlitwą.
„W tym samym czasie Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana...” (Dz 12,1-2)
Rządziły nim wielkie i możne rody, bywały tu ważne osobistości. Dziś, po 600 latach od powstania, miasto znowu kwitnie.