Ten wrocławski teatr jest bardzo podobny do łodzi Noego. Nie tylko z nazwy. Podobnie jak biblijny statek chroni ludzi przez potopem.
Woda ma w Biblii głęboką symbolikę. Historia o niszczących wodach potopu wskazuje na jej śmiercionośny charakter...
Bóg zesłał potop. Ziemia została spustoszona, ale ludzkość i zwierzęta przetrwały, bo Pan, uprzedziwszy o kataklizmie Noego, polecił mu zbudować arkę.
Choć tyle dzieł sztuki przedstawiających koniec biblijnego potopu maluje obraz tęczy, tak naprawdę wprost nie ma o niej mowy.
Wysychająca rzeka od kilku lat oddaje Warszawie zrabowane skarby, których nie udało się wywieźć Szwedom w czasie potopu szwedzkiego w XVII wieku.
W Wilkowicach przypomniano potyczkę z czasów Potopu. Naprzeciw oddziałów szwedzkiej armii stanęli ramię w ramię polscy rycerze, wilkowiccy chłopi i garstka górali.
Potop Armii Czerwonej powstrzymało wraz z Polakami 17 młodych ochotników z Ameryki. Wśród nich Merian Cooper, później sławny hollywoodzki producent filmu „King-Kong”.
20 marca 1673 roku w Wieruszowie zmarł ojciec Augustyn Kordecki, uwieczniony w "Potopie" Henryka Sienkiewicza obrońca Jasnej Góry przed Szwedami w 1655 roku.
Żydowski midrasz opowiada, co czuł Noe po wyjściu z arki po potopie. Widząc setki tysięcy trupów i ogrom zniszczenia, myślą pobiegł do Boga.