Na niemieckich przewodnikach, jako podtytuł, autorzy często dopisują: "Droga jest celem". Ale to nieprawda. To nie droga jest celem, ale ja sam. A jeśli odnajdę siebie, to znajdę i Jego.
Drugi dzień marszu do Matki za nimi. Teraz już tylko radosne wejście przez Bramę Miłosierdzia.
We Włoszech szczególnie wiele miejscowości, nie mówiąc już o ulicach, szpitalach i innych instytucjach nosi w nazwie imiona świętych; np. San Gimignano lub San Quirico. Po polsku ciekawie by to brzmiało: np.: mieszkam w Świętym Franciszku z Asyżu.
W pielgrzymowaniu z różańcem do Wadowic wzięło udział 913 osób.
Katedra co krok, kolacja z obmyciem czystych nóg oraz lody od mistrza świata - takie rzeczy tylko na Via Francigena.
I tak upłynął wieczór i poranek - dzień... szesnasty.
Wyszedł z Lublina 16 marca dokładnie o 7.30. Dziś najprawdopodobniej w godzinach wieczornych dotrze do Rzymu, by za kilka dni uczestniczyć w kanonizacji dwóch papieży Jana Pawła II i Jana XXIII.
W tym roku w związku pandemią koronawirusa radykalnie spadła liczba pieszych pielgrzymów na Camino wiodącym do Santiago de Compostela oraz na Via Francigena. Większą popularnością cieszyły się natomiast pielgrzymki lokalne. Jak podaje dziennik La Croix, we Francji najchętniej wybierano się do sanktuarium na Mont-Saint-Michel oraz do grobu św. Marcina w Tours.
Anna Wojewoda już w dzieciństwie zaprzyjaźniła się z Matką Bożą. W domu rodzinnym była modlitwa, później piesze pielgrzymki na Jasną Górę, a ostatnio swoją więź wyraża, malując Jej wizerunki.
Była już wiele razy na Jasnej Górze, ale poszła także z Wrocławia do Rzymu, z Lourdes do Santiago de Compostela, a w zeszłym roku z Santiago do Fatimy. Teraz przemierza nasz kraj wraz z innymi pątnikami.