Amerykanie chcą nakręcić reality show o tamtejszych polonusach. Jaka rodzina najbardziej pasowałaby do takiego „Big Brothera”?
Młody, przystojny, z pobożnej rodziny, dobrze wychowany… przecież to w ogóle nie pasuje do rasowego żniwiarza...
Nie mówią o nich wiodące publikatory, bo nie pasują do modnego schematu opowiadającego, jacy są dzisiejsi młodzi.
Familijne kino biblijne – chyba to właśnie określenie najlepiej pasuje do nakręconego w 1995 roku filmu Jeana Delannoya.
Chcąc nie chcąc, przymierzają się do kapłaństwa. Niektórym pasuje, inni mają pewność – to nie dla mnie!
Czyli rzecz o baśniach. Bo nic tak dobrze nie pasuje do świątecznej atmosfery, jak właśnie one.
– Jesteśmy niczym kwiaty. Każdy tu pasuje, każdym zaopiekują się Matka Boża i sam Bóg – mówi Magda.
Nasze życie duchowe wprawdzie przeplata się z codziennością, ale ich cele dziwnie do siebie nie pasują…
Ta Ewangelia pasuje doskonale na czas wakacji. Jezus zaprasza nas do odpoczynku. Mamy dziś z tym problem.
„Szybciej, wyżej, silniej” – to stare olimpijskie motto doskonale pasuje do młodego króla strzelców ostatniej edycji Ligi Mistrzów.