Z potrzeby serca i wielkiej miłości do Maryi w majowe wieczory spod krzyży podwórkowych i przydrożnych kapliczek coraz głośniej słychać Litanię Loretańską.
„Zabierz wnuczka na majówkę” – to pomysł legionistów Maryi i Sandomierskiego Gościa Niedzielnego na powrót do dawnego zwyczaju śpiewów majowych przy przydrożnych kapliczkach.
Kapliczkę z wizerunkiem Matki Boskiej porzucono za przydrożnym rowem. Wisiała na drzewie, które ścięto podczas budowy ścieżki rowerowej z Ciechanowa do Gołotczyzny.
Nabożeństwa majowe przy przydrożnych krzyżach i kapliczkach, a także w kościele nikogo nie dziwią. A może „majówka” na placu zabaw. Czemu nie?
Blinów leży na Roztoczu Zachodnim. O tej porze roku jest tu wyjątkowo pięknie. Dookoła zielone pagórki, drzewa, pola. Gdzieniegdzie kapliczki, krzyże przydrożne.
Sto kapliczek, krzyży i przydrożnych figur opisano w folderze promującym Chojnowski Park Krajobrazowy i gminę Piaseczno. W sam raz na majowy spacer.
Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie zaprasza uczniów szkół na Mazowszu do wykonania zdjęć przydrożnych krzyży i kapliczek oraz do poznania ich historii.
Nasz przegląd przydrożnych kapliczek, uwiecznionych na fotografiach Czytelników "Gościa Płockiego", dobiega końca - bardzo dziękujemy za zdjęcia, dokumentujące trwałość tej pięknej maryjnej pobożności.
Nabożeństwo majowe przez wieki odprawiane było przy przydrożnych kapliczkach. Później w wielu parafiach przeniesiono je do kościołów. Dziś powraca do swej początkowej formy.
Krucyfiks na ścianie w domu, ten w przydrożnej kapliczce czy relikwie Krzyża Świętego mają ten sam cel – wskazywać na mękę Pańską.