Biblijny szaman, któremu udało się sprowadzić deszcz? Bohater zmagający się z Izebel – demoniczną władczynią, kojarzącą się z baśniowymi, złymi królowymi? A może prorok w depresji? Kim tak naprawdę był starotestamentalny Eliasz?
Eliasz odszedł nagle, porwany w ognistym wozie, a jego następcą, zgodnie z wolą Bożą, został Elizeusz – powołany nie spośród prorockich uczniów, często dalekich od Bożego wezwania, ale od orki w polu.
Chyba rozumiem ową wdowę z Sarepty. Szczera do bólu. Gdy Eliasz poprosił, by najpierw jemu zrobiła jedzenie, nie odmówiła. Desperacja? Może nie miało dla niej znaczenia, czy przeżyje jeden dzień więcej czy mniej...
Eliasz i Józef Trybała są mnichami w Karmelu i od 50 lat misjonarzami w Afryce. Miejscowi początkowo patrzyli na nich ze zdziwieniem, bo w regionie Burundi bliźniacy są znakiem nieszczęścia.
W kościele św. Jana Chrzciciela rozpoczęła się ekumeniczna pielgrzymka przez miasto i kościoły różnych wyznań chrześcijańskich. Mszy św. przewodniczył biskup Mirosław Milewski, zaś homilię wygłosił ks. mitrat Eliasz Tarasiewicz z Kościoła prawosławnego.
W drugim dniu tygodnia ekumenicznego wieczorna liturgia była sprawowana w cerkwi pw. Przemienienia Pańskiego na Górkach. Liturgii przewodniczył ks. mitrat Eliasz Tarasiewicz, zaś kazanie wygłosił ks. Szymon Czembor - proboszcz parafii ewangelickiej w Płocku.
Prawosławny katolikos-patriarcha Gruzji Eliasz II oświadczył, że można było uniknąć wojny na Kaukazie w 2008 r. – Tragiczne wydarzenia w Abchazji i Cchinwali nie powinny się zdarzyć – powiedział hierarcha na spotkaniu z nauczycielami.
Trzej Mędrcy wyruszyli konno w drogę po Mszy św. w parafii NMP Matki Pocieszenia. Po długiej wędrówce i zmaganiach dobra ze złem dotarli do kościoła pw. Miłosierdzia Bożego. Jako Dzieciątko Jezus wystąpił tym razem malutki Eliasz.
Gotowość Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego (GKP) do pośredniczenia między władzą i opozycją wyraził katolikos-patriarcha Gruzji Eliasz II. W orędziu do narodu wezwał też zwaśnione strony do podjęcia "uzgodnionych wzajemnie kroków, aby zapobiec ewentualnym niekontrolowanym procesom w kraju.