Trwa rozpoczęta w 2013 r. realizacja projektu historycznego "Powinniśmy wracać po swoich", poświęconego partyzantom NSZ dowodzonym przez "Bartka"- kpt. Flamego. Częścią projektu jest wystawa dokumentów i pamiątek.
Już po raz trzeci bielszczanie przeszli ulicami miasta w hołdzie dla Żołnierzy Wyklętych. Wspominali bohaterskiego rotmistrza Witolda Pileckiego, dowódcę beskidzkich partyzantów NSZ Henryka Flamego i wielu innych.
– Długo czekaliśmy na ten dzień. Przez tyle lat nawet nie śmieliśmy o tym marzyć. Wreszcie można powiedzieć, co się wtedy stało – ze łzami w oczach mówił na cmentarzu Eugeniusz Biesok, młodszy brat poległego w 1946 r. na Błatniej żołnierza Narodowych Sił Zbrojnych.
W Żywcu przypomniano tragiczne ofiary powojennej zbrodni. Uroczystości upamiętniły pomordowanych żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych ze zgrupowania kpt. Henryka Flamego "Bartka".
Postać ks. Rudolfa Marszałka, zamordowanego 65 lat temu przez UB kapłana i kapelana partyzantów, pierwszego rektora świątyni, przypomniano podczas uroczystości w Bystrej Krakowskiej.
W Żywcu uroczystości upamiętniające żołnierzy wyklętych zorganizowali: tutejszy Okręg „Podbeskidzie” Związku Żołnierzy NSZ i kibice Górala Żywiec.
W politycznych procesach otrzymali wyroki śmierci za to, że marzyli o niepodległości i nie chcieli Polski komunistycznej.
W piątek 1 marca po raz trzeci w Polsce obchodzony będzie Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych – poświęcony żołnierzom antykomunistycznego niepodległościowego podziemia.
– Jesteśmy tu, by uczcić pamięć dowódcy i wszystkich żołnierzy wyklętych walczących o wolną Polskę – mówili uczestnicy uroczystości 65. rocznicy śmierci kpt. Henryka Flamego ps. „Bartek”.
Żołnierze Narodowych Sił Zbroj- nych z oddziału „Bartka” zostali skrytobójczo zamordowani we wrześniu 1946 roku. W Szczyrku odbyły się uroczystości upamiętniające tę zbrodnię.