Bliscy i znajomi modlili się za Helenę Kmieć w kościele akademickim w Gliwicach.
– Chociaż nie wszystko rozumiemy, Bogu zawierzmy dalszą naszą drogę – powiedział bp Jan Kopiec.
Kochała Boga, ludzi i życie. Pomagała wszystkim, którzy potrzebowali wsparcia. Została zamordowana w Boliwii, gdzie służyła jako wolontariuszka misyjna w ochronce dla dzieci. Helena Kmieć miała zaledwie 25 lat
Bóg ma swój plan. I każdy człowiek w tej Bożej układance jest potrzebny, by świat nie stał się pustynią, a piękne kwiaty wciąż mogły rozkwitać.
Brat Wojtek ze wspólnoty ekumenicznej w Taizé we Francji przebywa na Górnym Śląsku.
Były już Piekary Śląskie, był Bieruń Stary, były Tychy i Rudy Raciborskie. Teraz przyszedł czas na Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Turzy Śląskiej.
– Z perspektywy Albanii doceniam prąd w gniazdku i bieżącą wodę – mówi wolontariuszka. Kolejny kierunek to Syberia.
Chcą coś zmienić, a przynajmniej spróbować - o swoich wyjazdach opowiadają Ula i Paweł. I prowadzą zbiórkę artykułów szkolnych dla dzieci na Syberii.