Myśl wyrachowana: Ludzie potrzebują zbawienia, a nie zwabienia
Pięćdziesiąt lat ponawiamy śluby jasnogórskie. Obiecujemy, że będziemy wierni, uczciwi, że zrobimy to i tamto. A z owym zerwiemy. Wychodzi jak przy ślubach małżeńskich.
Myśl wyrachowana: Pokoju nie osiąga się przez uciszanie korespondentów wojennych