Przed nimi trzy tysiące kilometrów... na rowerze. – Kolarz potrzebuje energii – mówią uczestnicy rajdu do Madrytu. – Dlatego zaczniemy każdy dzień od Eucharystii.
Ani duszący pył, ani piekielny żar nie przestraszyły nowojorskich strażaków i policjantów przed wejściem do płonących wieżowców World Trade Center. Tam ludzie czekali na pomoc.
Reprezentanci Włoch i Niemiec oddali hołd ofiarom byłego niemieckiego obozu Auschwitz.
Od 5 listopada na ulicach Łodzi bardzo widoczni są harcerze ZHR. Rozdają własną gazetę „Wolność”, sprzątają groby żołnierzy, sprzedają polskie flagi. Przez tydzień przypominają, czym jest patriotyzm.
Doliniarze z Bytomia nie wstydzą się Jezusa. Noszą prostokątne breloczki. Podobnie jak pół miliona Polaków.
Karol Basz ściga się z najlepszymi kierowcami na świecie w kartingowej Formule 1. W ostatnich zawodach na włoskim torze Sarno dwa razy był trzeci. A w ogólnej klasyfikacji mistrzostw świata jest na piątym miejscu.
Wieczorem czyta Biblię. Rano wybiega na murawę, jak pogromca byków na arenę. Mówią o nim „Matador”.
Aby stanąć na największym wulkanie na Ziemi, trzeba ze wschodniego wybrzeża Japonii wypłynąć na Ocean Spokojny. I po około 1500 kilometrach... zanurkować. Na głębokość dwóch kilometrów.
Nie chodził do szkoły muzycznej, nie ma własnego profesora. Na międzynarodowych konkursach zdobywa nagrody. Niemożliwe staje się możliwym – to historia Patryka z Legnicy.
Gdy bohater wchodzi na strych, czujemy zapach starego drewna. Kartkuje notes, słyszymy szelest papieru. Wiesław Myśliwski działa na zmysły.