Ostatnią podróż odbywa jako więzień. Burzliwy rejs kończy się morską katastrofą. Paweł znajduje ratunek na życzliwej Malcie. Pamiętają tam o nim do dziś. Potem były Syrakuzy, Regium i Puteoli, skąd droga prowadzi już prosto do Rzymu.
Kiedy Czyngis-han podbijał Chanat Kara Kitajów, do Ziemi Świętej dotarła V wyprawa krzyżowa a na świat przyszedł właśnie ostatni król utworzonego przez krzyżowców Cesarstwa Łacińskiego, niewielki gród nad Bobrem otrzymywał właśnie prawa miejskie.
Caravaggio – znacie? Takie sobie, nie? Domy stare, uliczki wąskie…
Aresztowany wraz z towarzyszami za działalność misyjną święty Paweł płynął statkiem z Jerozolimy do Rzymu. Tam miał stanąć przed sądem cesarskim. Do procesu nie doszło. Okręt nie dopłynął do portu przeznaczenia. Rozbił się podczas sztormu nieopodal jednej z wysp Morza Śródziemnego. Tak zgodnie z tradycją rozpoczęła się historia chrześcijaństwa na Malcie.
Jutro wracamy. Nie napisze, że do Polski, choć przejedziemy granicę, bo w Polsce jesteśmy cały czas.
Niedawno był 15 lipca, czyli kolejna rocznica bitwy pod Grunwaldem. Mało kto jednak wie, że ta data jest związana również z innym ważnym dla nas, chrześcijan, wydarzeniem.
Siostry i ich przyjaciele zgromadzili się z tej okazji 10 października w trzebnickim klasztorze na Mszy św., koncercie i agapie. Nie zabrakło możliwości dokładniejszego poznania dziejów tutejszej wspólnoty zakonnej.
Z biskupem Bruno Platterem – wielkim mistrzem zakonu krzyżackiego – rozmawia Włodzimierz Rędzioch
Wileńskie dzieło miłosierdzia. Na tych terenach choroba nowotworowa skazywała dotkniętych nią tylko na cierpienie. S. Michaela Rak pokazała, że może być inaczej. Że można pomóc i nieść ulgę w bólu.
Nad rzeką Nysą pomiędzy pasmami gór, rozciąga się kotlina, pośrodku której leży małe miasteczko Kłodzko.