O tym, w jaki sposób Elbląg po II wojnie światowej na nowo stawał się polskim miastem, dyskutowano w Kawiarence Historycznej "Clio".
- Wszyscy potomkowie represjonowanych będą mogli wrócić do Polski - podkreśliła w poniedziałek pełnomocnik rządu ds. dialogu międzynarodowego Anna Maria Anders, przedstawiając założenia do projektu nowej ustawy o repatriacji. Ustawa może objąć 10 tys. osób; ma zacząć obowiązywać w II połowie roku.
Po latach zaniechań wreszcie ruszyła akcja sprowadzania Polaków ze Wschodu. Prawo nadal jest fatalne, ale poprawił się społeczny klimat wokół repatriacji.
Rada Społeczna przy metropolicie wrocławskim zabrała głos w sprawie repatriacji Polaków ze Wschodu.
Wszystkie rodziny ze Wschodu, które do tej pory osiedliły się w Zabrzu w ramach repatriacji, pozostały w mieście. Obecnie, w związku ze zmianą przepisów, otwiera się możliwość sprowadzania imiennie nowych osób.
Decyzja o przyjęciu do kraju imigranta nie kończy się na dzisiaj, ale ma wpływ na daleką przyszłość naszych dzieci i wnuków.
Beton urzędniczy skutecznie torpedował jej działania, ale przez kilkanaście lat zrealizowała część planów. Przede wszystkim dała wielu swoim rodakom szansę na nowe, lepsze życie w ojczyźnie, pozbawiając się przy tym starości w dostatku.
Wrocławianka Zofia Teliga-Mertens została odznaczona Orderem Orła Białego. - To ludzie chcieli, aby otrzymała pani ten order, ja spełniłem wolę moich rodaków - mówił prezydent Andrzej Duda.
Beata Szydło spotkała się z Polakami-repatriantami z Kazachstanu oraz z mieszkańcami Pułtuska.
– To żaden akt łaski ze strony rady miasta, tylko obowiązek, jaki nakłada na nas sprawiedliwość dziejowa – apelowano w ciechanowskim ratuszu w sprawie przyjęcia Polaków zza wschodniej granicy.