Kim byli pierwsi polscy mieszkańcy miasteczka, kto pilnował porządku, a kto upiekł pierwszy chleb? O początkach polskiego Karlina opowiadano podczas Zachodniopomorskich Dni Dziedzictwa.
– Tego jeszcze w Polsce nie było – cieszy się Jacek Pawłowicz, dyrektor placówki, i odbiera pierwsze pamiątki, które zasilą zbiory powstającego Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.
Tym razem (już po raz dwudziesty) na błogosławieństwie rozdawanych darów obecni byli m.in. biskup legnicki i prezydent miasta.
Podczas Święta Chleba ruszyła kampania społeczna "Dieta kanapkowa smaczna i zdrowa". Teraz piekarze chcą ją rozpropagować w szkołach.
To wydarzenie jest najpiękniejszym staropolskim obrzędem rolniczym, a także nagrodą za całoroczną mozolną pracę i zebrane plony.
Będą większe i bardziej stabilne, a artyści zyskają odpowiednie zaplecze.
To historia rodu o niemieckich korzeniach, który na wskroś polskim się stał. Za przywiązanie do polskości Goetzowie-Okocimscy zapłacili bardzo wysoką cenę.
Trzy jubileusze, ponad 40 wydarzeń, nowe formy komunikacji z publicznością Muzeum oraz rekordowy wzrost frekwencji. To najważniejsze wnioski w raporcie podsumowującym miniony rok w Muzeum na Majdanku.
Karol Okrasa oceniał walory smakowe potraw z ziemniaków m.in. porki, żeniatki, zawijoka ziemniaczanego w kapuście, chleba ziemniaczanego czy pyzów z okrasą.
„Chleb w więzieniu był jedynym plastycznym materiałem, który nadawał się do wykonania różańca. Mimo permanentnego głodu poświęciłem ten kęs chleba” – wspomina Józef Urbanowicz.