Spod płyt chodnikowych zaczął wydobywać się dym, a spod ziemi dochodził głuchy łomot. Ciemnymi korytarzami sunął parowóz – pierwszy na świecie podziemny pociąg.
Od kilku lat w Zespole Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 4, tuż przed dniem Wszystkich Świętych lub zaraz po nim, na szkolnych korytarzach można spotkać... świętych.
„Zatrzymajcie przemoc. Nie zabijajcie, nie bombardujcie nadziei. Otwórzcie korytarze humanitarne”. Z tym apelem do świata zwrócił się nuncjusz apostolski w Syrii, którego w sobotę Franciszek będzie mianował kardynałem.
Edukacja. Choć wakacje w pełni, korytarze Centrum Języka i Kultury Polskiej dla Polonii i Cudzoziemców przy Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej nie świecą pustkami.
– Księdzu, naucz mnie skręcać w lewo, bo nie umiem – mówią ci, którzy zwykle „cwaniakują” na szkolnych korytarzach. Na lodzie, bieżni czy bokserskim ringu pokornieją od razu.
Jogging w papieskich ogrodach, jazda na hulajnodze po korytarzach Pałacu Apostolskiego czy zabawa w chowanego z Franciszkiem. Odkryjmy kulisy życia w Watykanie – najmniejszym państwie świata na noc zamykanym na klucz. Opisała je w swojej książce Magdalena Wolińska-Riedi.
W długich klasztornych korytarzach unosi się jeszcze intensywny zapach Wielkanocnego Paschału. Mam wrażenie, że on sam ogrzewa ceglane mury, w które przyjął braci i siostry kościół warszawski.
O trzeciej w nocy obudził ich alarm – ktoś zaginął! Zbiórka na korytarzu, przemarsz do sali gimnastycznej, przeliczanie całej ekipy. Napięcie nie gasło. Aż zobaczyli, kogo brakowało...
Jest 7 rano. 16 młodych mężczyzn zmierza korytarzami starego poklasztornego budynku do kaplicy. Pochodzą z różnych krajów, ale wszystkich połączyło na ten rok jedno: pragnienie rozpoznania powołania.
Na korytarzach obrazy świętych, zakonnice wśród pielęgniarek, nawet lekarz ubrany w... habit. Tak wygląda szpital bonifratrów w Krakowie, który w tym roku świętuje 400-lecie.