W stronę Ziemi zmierza kometa. Za 9 miesięcy zniszczy życie na naszej planecie. Nikt nie wierzy w odkrycie przerażonych wizją zagłady astrofizyków.
Jak to jest z nazwami ciał niebieskich? Czy ten, kto jest odkrywcą planety, komety czy asteroidy, może nadać jej nazwę?
Mniej więcej za rok w okolicy Ziemi przeleci kometa. Będzie tak jasna, że może nawet przyćmić Księżyc. To będzie prawdziwe widowisko.
Sonda Rosetta zakończy swoją misję 30 września, wykonując kontrolowane zejście na powierzchnię komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko - poinformowała w czwartek Europejska Agencja Kosmiczna (ESA).
Październik to wyjątkowo ciekawy miesiąc dla tych, którzy lubią patrzeć w niebo. Będą mieli okazję podziwiać m.in. Orionidy, kometę i częściowe zaćmienie Księżyca.
Do Ziemi zbliża się kometa C/2022 E3 (ZTF), która ostatnio odwiedziła Układ Słoneczny 50 tysięcy lat temu. Na polskim niebie najlepiej widoczna będzie 2 lutego.
Czy Gwiazda Betlejemska rzeczywiście była gwiazdą i dlaczego nie mogła być kometą, wyjaśnia s. Dorotea Milewska CSIC, dyrektor Liceum Sióstr Niepokalanek w Wałbrzychu oraz nauczycielka fizyki.
25 tysięcy nieznanych wcześniej planetoid i 15 nowych komet odkrył w ciągu pierwszych sześciu miesięcy działania satelita WISE - informuje amerykańska agencja kosmiczna NASA, do której należy satelita.
Jeden z głównych astronomów Uniwersytetu Harvarda twierdzi, że obiekt, który przeleciał w pobliżu Ziemi w 2017 r., nie był kometą ani asteroidą, tylko „raczej wytworem obcej technologii”.
Jakie „my”? No my, Polacy. Jedno z kluczowych urządzeń na lądowniku, który jako pierwszy w historii osiądzie na powierzchni pędzącej komety, zostało wymyślone i wybudowane w Polsce.