To już 6 lat nie ma z nami śp. Heleny Kmieć. W najbliższych dniach będziemy obchodzić rocznicę śmierci Helenki. O jej świętości przekonani są najbliżsi oraz przyjaciele z Fundacji jej imienia. Postulator procesu beatyfikacyjnego Helenki, ks. Paweł Wróbel SDS, mówi w audycji o trwających przygotowaniach do rozpoczęcia tego etapu na drodze do świętości.
Od półrocznej Helenki do 82-letniej pani Krystyny. Od debiutantów do tych, którzy wędrują po raz czterdziesty, a nawet pięćdziesiąty. Rybniccy pielgrzymi po raz 74. wyruszyli na Jasną Górę.
We Francji mają problem z uśmiechniętymi twarzami dzieci z zespołem Downa. My, wręcz przeciwnie. Dlatego przedstawiamy wam Helenkę, która wywróciła świat swojej rodziny do góry nogami. Ale to pozytywna rewolucja!
Mała Mała Tereska, mała Teresa Wielka, Kasia ze Sieny i Helenka Kowalska. Janek Bosco, Franek Forgione (późniejszy o. Pio) i Rajmund Kolbe. Już jako brzdące rozmawiali z Bogiem o najważniejszych sprawach pod słońcem.
- Tajemnica i wartość męczeńskiej śmierci Helenki są znane w pełni tylko Bogu, ale my, patrząc oczami wiary, mamy pewność, że warto pięknie żyć - mówił w drugim dniu pogrzebu Heleny Kmieć ks. Franciszek Ślusarczyk.
- Wielka pokora, uśmiech na twarzy, młodzieńczy entuzjazm, chęć pomocy w najdrobniejszych sprawach - to wszystko promieniowało z Helenki z wielką mocą! - tak opisuje swoje spotkanie z Heleną Kmieć Dobrochna Martenka. Mija rok od śmierci wolontariuszki.
57 dzieci przystąpi w tym roku do I Komunii w Świętochłowicach--Zgodzie. Proboszcz powiedział im, że jeszcze jedna dziewczynka będzie miała z nimi uroczystość: Helenka, która przyjęła tu I Komunię dokładnie sto lat temu.
To był wstrząs dla całej Polski – 6 lat temu w Boliwii została zamordowana wolontariuszka misyjna z Libiąża. Dziś trwają przygotowania do jej procesu beatyfikacyjnego, a ludzie, którzy wcześniej nie znali Helenki, inspirują się jej życiem.
Od półrocznej Helenki do 82-letniej pani Krystyny. Od debiutantów do tych, którzy wędrują od 40 lat, czy nawet 50... Rybniccy pątnicy 74. raz wyruszyli na Jasną Górę.