Komisja Techniczna Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) zakończyła badanie katastrofy samolotu Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem - poinformowały w środę źródła w MAK.
Złowroga polityka prezydenta Władimira Putina wobec państwa ukraińskiego i zabójstwo lidera rosyjskiej opozycji Borysa Niemcowa na nowo ożywiły pytania o okoliczności katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku.
W Łowiczu odsłonięto pomnik. Jest to czarny, szlifowany kamień narzutowy o wysokości ok. 1,3 m z wyrytym napisem: "Pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r.".
Rzeczpospolita publikuje przemówienie, które prezydent RP Lech Kaczyński miał wygłosić 10 kwietnia 2010 roku na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu podczas uroczystości w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej.
We wtorek 10 kwietnia na lotnisku Kętrzyn-Wilamowo odbędzie się Apel Pamięci "Ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem".
Wraz z odsłonięciem pomnika zakończą się miesięcznice w takiej formie, jak dotychczas - powiedział w sobotę szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.
O "defragmentację" wraku Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, pyta Rosjan stołeczna prokuratura prowadząca śledztwo ws. niszczenia materiału dowodowego, jakim są szczątki samolotu.
Prokuratura wojskowa otrzymała w środę ekspertyzę biegłych w sprawie "czarnych skrzynek" Tu-154, który rozbił się 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku. Nie ujawniono, co zawiera ta opinia.
Swoistą spowiedzią kapłana, który po katastrofie z 10 kwietnia 2010 r. pełnił posługę duszpasterską w Moskwie jest bardzo obszerny wywiad udzielony przez księdza prałata Henryka Błaszczyka „Naszemu Dziennikowi”.
Tablicę ukradkiem usuniętą przez Rosjan z miejsca katastrofy smoleńskiej rodziny ofiar tragedii złożyły na Jasnej Górze. W tym kamieniu została zatrzymana cała prawda o 10 kwietnia 2010 r.