Idi Amin doprowadził do śmierci kilkuset tysięcy Ugandyjczyków, zajmując poczesne miejsce w galerii najokrutniejszych dyktatorów XX wieku.
„Błogosławieństwo Papieża zamienia mi się w gotówkę – bulwersuje telewizyjną ekipę bohater premierowego przedstawienia Teatru Telewizji. – Kiedy powiedziałem o tym Papieżowi, kazał mi klękać na dwa kolana. I Papież nie żartował”.
11-letni Jess Aarons przez całe wakacje trenował biegi. Chciał prześcignąć wszystkich kolegów.
Po premierowym pokazie ekranizacji „Tryptyku rzymskiego” w krakowskim kinie „Kijów” zaległa cisza. Po chwili rozległy się grzecznościowe brawa. Owacji nie było.
„Słowo honoru” to kolejna po „Ince” i „Górze Góry” propozycja Sceny Faktu Teatru Telewizji. Podobnie jak „Inka” rozgrywa się w pierwszych latach po zakończenie II wojny światowej, w okresie, kiedy polscy komuniści pod nadzorem NKWD bezlitośnie rozprawiali się z podziemiem.
Władze Iranu są oburzone. „Film obraża naszą kulturę” – powiedział przedstawiciel Iranu w UNESCO. Z kolei Irańska Akademia Sztuki zażądała, by UNESCO podjęła działania przeciw jego dystrybutorom.
Na razie prowadzi TVN. Stacja posiada największą w Polsce liczbę kanałów tematycznych, a jesienią wystartuje kolejny. Będzie to TVN Religia. Również inne ogólnodostępne stacje telewizyjne postawiły na kanały.
Komunistyczni oprawcy chcieli poniżyć Kazimierza Moczarskiego, umieszczając go w jednej celi z nazistowskim zbrodniarzem. Nie mogli przewidzieć, że zaowocuje to wspaniałą książką.
Film Andrzeja Wajdy o zbrodni katyńskiej wypełni jedną z białych plam polskiego kina. Film będzie miał premierę 17 września. To data wybrana nieprzypadkowo.
Bohaterami tego programu dokumentalno-filmowego są dzieci. Dzieci pokrzywdzone przez los, chore, uzdolnione, ale biedne. Również te porzucone przez bliskich, maltretowane, zagrożone narkotykami i przestępczością.