W Sandomierzu na terenie parafii św. Józefa powstaje klasztor Sióstr Klarysek - podaje Nasz Dziennik.
Siostra Anna czyniła to przez 74 lata życia za klauzurą. Klaryska zmarła 15 stycznia.
Codziennie modlą się modlitwą różańcową o pokój na świecie i w intencji obrony przed terroryzmem. Patronują im franciszkańscy błogosławieni męczennicy o. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek, których relikwie sprowadzono do sandomierskiego klasztoru.
Podczas III kapituły wyborczej sandomierskie klaryski wybrały nową przełożoną. Została nią siostra Kazimiera Gerlach.
Wczoraj wieczorem zmarła s. Maria Józefa od Niepokalanego Poczęcia, jedna z pierwszych klarysek, które zamieszkały w Słupsku. W tym roku obchodziła 60-lecie profesji zakonnej.
W klasztorze sióstr klarysek kapucynek w Szczytnie odpustowej Mszy św. przewodniczył bp Adam Bab.
Kołobrzeżanie ślą im żywność, smakołyki i pieniądze na leki. Siostry zdrowieją i znów adorują.
Figurę Madonny z Dzieciątkiem, wyrzeźbioną z bieszczadzkiej lipy, podarowano siostrom klaryskom kapucynkom w Przasnyszu.
Miała 85 lat. Pochodziła z podegrodzkiej parafii. Przez całe swe klasztorne życie pracowała w ogrodzie, dbając o sad owocowy, jarzyny i kwiaty.