Przedstawiciele rolników, sadowników, hodowców i pszczelarzy zebrali się w ostatnią niedzielę kalendarzowego lata, aby podziękować za plony Gospodarzowi całej ziemi.
Co trzecie polskie jabłko pochodzi z sandomierskich sadów. W tym roku sadownicy prognozują rekordowe zbiory, jednak wciąż nie brakuje kłopotów ze zbytem i ceną.
Zorganizowany po raz pierwszy diecezjalny dzień skupienia dla rolników, sadowników i ogrodników był okazją do modlitwy, wzajemnego wsparcia i refleksji nad wartością pracy.
Przez dwa dni sandomierscy sadownicy i ogrodnicy mogli dowiedzieć się o nowoczesnych metodach uprawy i ochrony sadów. Konferencji towarzyszyły targi branżowe
Prezentowano owoce, warzywa, czyli wszystko to, co najlepsze na Ziemi Sandomierskiej. Sadownicy mogli zobaczyć i wypróbować najnowsze maszyny i narzędzia służące do produkcji ogrodniczej.
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest świętem głównej patronki diecezji zielonogórsko-gorzowskiej i okazją do dziękczynienia za plony zebrane przez rolników, sadowników i ogrodników.
W niedzielę rolnicy i sadownicy wraz z rodzinami oraz przedstawiciele władz samorządowych i rządowych dziękowali za tegoroczne plony na placu przy Grocie Lurdzkiej.
Nie zmienia się trudna sytuacja sadowników i ogrodników. Pierwsze zbiory już za pasem, a wschodnie rynki nadal zamknięte. Czy rolnicy wytrzymają kolejny sezon słabych cen?
Przystrojone stragany, przepełnione przygotowanymi przez lokalne gospodynie produktami, wieńce ze zbóż i roślin, tłumy mieszkańców i wdzięcznych za tegoroczne plony rolników, sadowników, ogrodników i pszczelarzy.
W tym roku nie było łatwo. Upalna, sucha aura nie sprzyjała rolnikom i sadownikom. Zbiory są mniejsze, ale przecież i tak warto za nie podziękować.