"Ruszamy w imię Boga" zabrzmiało z głośników i pierwsza grupa naszej pielgrzymki ruszyła na szlak.
To na nekropoliach możemy poznać prawdziwą historię miasta. Tak jak w Nowogrodźcu.
Po intensywnych i długotrwałych opadach we wtorek utrzymuje się wysoki stan wody w dolnośląskich rzekach. W powiecie zgorzeleckim, który najbardziej ucierpiał w sierpniowej powodzi, doszło do lokalnych podtopień.
Na ponad 257 mln zł oszacowano wstępnie straty w gospodarstwach domowych i infrastrukturze, które na Dolnym Śląsku spowodowała powódź. W sumie podtopionych zostało już ponad 1300 gospodarstw.
– Takie spotkania nie są w naszym ruchu konieczne. Ale uważam, że znakomicie łączą, tworząc wspaniałą wspólnotę – mówi Marek Szyjkowski, diecezjalny koordynator ruchu.
Najliczniej w orszakach zaprezentowały się rodziny. Nie zabrakło także młodzieży. Mimo deszczu i ziąbu w kilkunastu pochodach wzięło udział kilka tysięcy osób.
Na kilkanaście dni przed liturgicznym wspomnieniem św. Józefa podpatrujemy, jak przebiega peregrynacja jego wizerunku.
Mieszkańcy Nowogrodźca mają orędowniczkę w postaci błogosławionej elżbietanki.
Biskup zreorganizował strukturę dekanatów w diecezji legnickiej.
Od niedzieli 14 października trzebnicka księżna patronuje Wleniowi. - Więzi między tym miastem a Trzebnicą trwają od dawna - podkreśla uczestniczący w niedzielnej uroczystości ks. Bogdan Giemza SDS.