Tegoroczni maturzyści pielgrzymowali do Matki Bożej do Gietrzwałdu, by w miejscu objawień zawierzyć Jej czas egzaminów maturalnych, jak i dalsze dorosłe życie.
Młodzi na Jasnej Górze prosili Matkę Bożą o pomoc w rozeznawaniu powołania, by nigdy nie zabrakło świętych rodzin, kapłanów i osób konsekrowanych.
W tym roku diecezjalna pielgrzymka sprowadziła uczniów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych do katedry Chrystusa Króla w Katowicach.
Ordynariusz radomski modlił się w kościele pw. św. Jadwigi w Radomiu za tegorocznych abiturientów.
W sobotę 23 kwietnia blisko tysiąc maturzystów z diecezji łowickiej przybyło na Jasną Górę, by zawierzyć swoje życie, wybory, przyszłość Bogu przez ręce Maryi.
150 młodych osób przywędrowało do Matki Bożej, by prosić o dobre wyniki na maturze.
Wielu powie, że uczniowie przed egzaminami działają zgodnie z zasadą "Jak trwoga, to do Boga". Ale nie do końca tak jest. Oni po prostu zwracają się o pomoc do kogoś, kogo codziennie wybierają za swojego Pana i Zbawiciela.
Jeszcze przed rozpoczęciem tegorocznych egzaminów dojrzałości bp Marek Mendyk skierował listo do tegorocznych absolwentów szkół średnich. Publikujemy jego treść.
- Nieraz będziecie doświadczać w życiu pokus, ciemności, trudności. Takie jest życie ludzkie. Będą cierpienie, jakiś ból, ciemność. Ale kto jest z Maryją, ten zwycięża - mówił bp Piotr Turzyński.
- Drodzy maturzyści, Bóg dzisiaj tu, na Jasnej Górze, chce każdemu z was powiedzieć: "Jesteś pod moją opieką, nie stanie ci się żadna krzywda, nie lękaj się" - podkreślił bp Tadeusz Lityński na Jasnej Górze.