Mt 5,1-12a. Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami.
Łk 2,36-40. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą.
J 3,31-36. Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne.
Mk 3,22-30. Nikt nie może wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże i wtedy dom jego ograbi.
Mt 5,43-48. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie?
Łk 15,1-3.11-32. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go.
Łk 6,36-38 Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny.
Mk 7, 24-30. Lecz i szczenięta pod stołem jedzą okruszyny po dzieciach.
Mk 7,31-37. Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić.
Mk 6, 7-13. Jezus przywołał do siebie dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi.