Radna PO domaga się od Fundacji Pro-Prawo do Życia zdjęcia antyaborcyjnego baneru wiszącego przy ul. Wrocławskiej w Legnicy.
W tym roku organizacja PRO - Prawo do życia zebrała ponad 400 tys. podpisów pod projektem ustawy chroniącej każde ludzkie życie od poczęcia. Niestety, projekt został odrzucony.
- Nie można zabić dziecka i nadal być tym samym człowiekiem - mówiła Irene van der Wende, holenderska działaczka pro-life podczas spotkania zorganizowanego przez Fundację "Pro - prawo do życia".
O swojej codziennej pracy na rzecz obrony życia, medialnej „prawdzie” i o tym, jak można włączyć się w prolajferskie projekty, mówią Kaja Godek i Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro – Prawo do Życia.
Wolontariuszka Fundacji Pro-Prawo do życia Zuzanna Wiewiórka uratowała życie dziecka, które miało zostać zabite poprzez aborcję za pomocą pigułek poronnych.
Badanie opinii. Aż 88 proc. Polaków uważa, że „życie ludzkie zaczyna się w chwili poczęcia” – wynika z badań Grupy IQS na zlecenie „Fundacji PRO – prawo do życia”. Z tym stwierdzeniem nie zgodziło się tylko 7 proc. badanych.
Furgonetka Fundacji Pro-Prawo do życia z antyaborcyjnymi plakatami znów pojawi się na ulicach miasta. Sąd uchylił decyzję władz Warszawy.
Obrońcy życia z Fundacji Pro - Prawo do Życia zwrócili się do pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz domagając się prawa do życia dla najmniejszych i najbardziej potrzebujących.
Pro life. – Chodzi o ochronę każdego człowieka. Także tego bezbronnego, który nie jest w stanie zabrać głosu we własnej sprawie – mówi Maciej Wiewiórka z Fundacji „Pro – Prawo do życia”.
– Sprzeciwiamy się projektowi „Ratujmy kobiety”, który z ratowaniem kobiet nie ma nic wspólnego – mówi Irmina Boniecka, koordynator radomskiej komórki Fundacji „Pro – Prawo do życia”.