Nie interesuje mnie farma lewych, czy też prawych trolli. Interesuje mnie człowiek, który chowając się za anonimowym nickiem, bije drugiego słowem.
Propagatorzy haseł typu „Aborcja jest ok” w żaden sposób nie chcą wspierać kobiet, które przerwały ciążę. Mówią de facto jedno: „Nic się nie stało”. Naprawdę?
Wielu mówi, ze łodzianie mają szczęście, że ich biskupem został Grzegorz Ryś. A może to Oon ma szczęście, że trafił właśnie do Łodzi?
Tylu mamy w Polsce rzeczników praw, ale żaden z nich nie specjalizuje się w obronie praw rodziny.
Dokładnie czterdzieści lat temu zmarł abp Fulton J. Sheen. To ciekawe, bo chyba coraz więcej osób ma wrażenie, że on... nadal żyje.
Mam nadzieję, że nauczyciele walczący o podwyżki nie zapomną, by podjąć walkę o utrzymanie swojego autorytetu.
"Krwotok trzeba tamować, a łzy niech popłyną!" - mawiał słusznie ks. Jan Kaczkowski. Skoro czasem sam Bóg płacze, to może moja córeczka ma rację, gdy mówi, że mamy prawo do łez?
Kto by się spodziewał, że wybór rzecznika praw dziecka okaże się dziecinnie… trudny?
Wiesz, on poprosił mnie o wybaczenie – usłyszałem – ale tak naprawdę nigdy nie powiedział słowa „przepraszam”.
Z czym kojarzy nam się dzisiaj zwrot "prawa człowieka"?