Każdorazowa modlitwa w miejscach, w których spoczywają relikwie świętych i błogosławionych, może być dla nas okazją do rozważań, ożywienia naszej wiary, a także próśb o wstawiennictwo w naszych sprawach. Czas serca, 97/2008
O Arabie na pielgrzymce, hostiach na posadzce i oknach domu Ojca mówi ks. Romuald Brudnowski, główny przewodnik pielgrzymki.
- Gdy 10 lat temu po raz pierwszy jechałam na oazę, to myślałam: „Jak ja wytrwam do końca w tym »zakonie«?”. Dziś, gdy kończy się wakacyjny turnus, już tęsknię za następnym – opowiada Angelika Nowak, animatorka z Waśniowa.
Przystępowaliśmy do tych papieskich rekolekcji pełni oczekiwań. Witaliśmy Ojca Świętego na polskiej ziemi wśród wielu pytań, na które chcieliśmy od niego usłyszeć odpowiedzi. Ich zakres był ogromny. Dotyczyły przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.
Od pół wieku wspólny kościół i parafia łączą mieszkańców dwóch brzegów Koszarawy w Żywcu - tej bardziej przemysłowej z fabryką śrub i tej rolniczej z kaplicą Podwyższenia Krzyża Świętego. W niedzielę Chrystusa Króla świętują z bp. Tadeuszem Rakoczym.
Społeczeństwo i religia. – Gdy 10 lat temu po raz pierwszy jechałam na oazę, to myślałam: „Jak ja wytrwam do końca w tym »zakonie«?”. Dziś, gdy kończy się wakacyjny turnus, już tęsknię za następnym – opowiada Angelika Nowak, animatorka z Waśniowa.
W Szalowej nie ma jednego diabła, ale – co ważne – jest ich siedem. Liczba aniołów też nie jest przypadkowa. Za pięknem artystycznym tego kościoła kryje się głęboka teologia. Tajemnicza, mistyczna i nieodkryta.
W naszych domach z pewnością można znaleźć szkolne lektury. Jeśli już nie są potrzebne, można je oddać. Polskie szkoły na Wileńszczyźnie chętnie je przyjmą.
Czy można i czy trzeba zastanawiać się, kiedy tak naprawdę zaczęło się działanie Opatrzności w naszych dziejach? A może lepiej zastanowić się, po co w ogóle stawiać takie pytanie? Z jednej strony: Opatrzność – Bóg, wiara – chrześcijaństwo – katolicyzm... Idziemy, 8 czerwca 2008