Tutaj te aromatyczne ciastka nie tylko się piecze. Można się też dowiedzieć, dlaczego zaczyn na ten przysmak jest świeży przez 20 lat oraz dlaczego sprzedawano go najpierw tylko w aptekach.
Czasem podkładem do lektury Biblii jest u nas "Tadek Niejadek" czy "Tymoteusz Rimcimci" – śmieją się Szewco-Anioły
XII Jarmark Cysterski w Jemielnicy i jego liczne atrakcje.
Pszczoły masowo giną. Dzisiaj w ulu aż huczy kilkadziesiąt tysięcy pszczół, ale za dwa tygodnie zostają w nim tylko matka, kilka robotnic i umierające z głodu larwy pszczół, zamknięte w komórkach z wosku.
Zgodnie z lokalną tradycją, różne sołectwa gminy Trzebnica przygotowały kilkumetrowe palmy na specjalną paradę. Przeszła ona z centrum miasta do bazyliki św. Jadwigi.
Kartofelki marcepanowe, krajanka przekładana konfiturami, pianki smakowe czy pierniki w lukrze cukrowo-miętowym – nie do kupienia w supermarkecie.
100 balonów z helem i 25 białych gołębi, konkursy, zabawy i wiele innych atrakcji czekały na mieszkańców podczas jubileuszowego odpustu.
Po prawie 70 latach odkryto na nowo recepturę najbardziej chyba legendarnego polkowickiego przysmaku. Ciastko, które przeszło do legendy dolnośląskiego cukiernictwa, w latach 20. ub. w. było gwiazdą berlińskich promenad.
„Jedności i miłości z okazji bożonarodzeniowych świąt” – tego życzył polskim wyznawcom katolicyzmu tradycji wschodniej portal grekokatolicy.pl. W naszej diecezji „Swiat Weczir” świętowało kilka tysięcy osób.