– Bohaterką nie czuję się wcale. Silną kobietą – chyba tak – mówi o sobie dr Helena Pyz, która od lat prowadzi Ośrodek Rehabilitacji Trędowatych Jeevodaya w Indiach. W tym kraju mieszka 70 proc. wszystkich trędowatych na świecie.
Na „czerwonej wyspie”, która na miesiąc stała się jego domem, mieszkał i pracował jako lekarz. Nigdy nie zapomni prawie 20-godzinnej podróży taxi brusem, ale przede wszystkim biedy i cierpienia, jakie tam zobaczył.
Był na Madagaskarze, w Kongu i Rwandzie. Jego znajomi do dziś nie mogą uwierzyć, że można pracować nie dla pieniędzy.
Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie jest odpowiedzią i wskazaniem – jest wskazaniem „co powinienem czynić, aby odziedziczyć życie wieczne?”
Chodząca historia. Kobieta symbol. Jedna z legend misyjnej Afryki. Trudno w jednym tekście zamknąć bogatą opowieść o lekarce, która przeżyła 103 lata. W tym 43 lata w Ugandzie, poświęcając się trędowatym.
Ewangelię na misjach głosi się na różne sposoby. Jednym z nich jest prowadzenie szpitali, przychodni, domów opieki. Misyjna troska o człowieka bez wątpienia otwiera na Boga.
Ludzie. Pojechał do Indii, żeby przez pół roku żyć z trędowatymi.
Pojechał do Indii, żeby przez pół roku żyć z trędowatymi.
Na jedno popołudnie Racibórz zmieni się w kawałek Czarnego Lądu.