Pobudka o 6.30, do południa – praca na budowie, później opieka nad ponad 300 dziećmi. Oto recepta na udane wakacje.
Coś niezwykłego jest w tym, że akurat w Roku Wiary kapłan pochodzący z Lubina uda się na misje.
Z Agatą Stankiewicz, świecką misjonarką z Bisztynka, rozmawia Łukasz Czechyra o odwróconej do góry nogami rzeczywistości, byciu jednocześnie mamą, pielęgniarką, nauczycielką i przyjaciółką. Przede wszystkim zaś o tym, że najważniejsze to po prostu być.
Stowarzyszenie Vides. Cztery kobiety w domu sióstr salezjanek w Lublinie prowadzą bardzo ożywioną dyskusję. Wśród nich prym wiedzie drobna, wesoła zakonnica. Panie debatują, skąd wziąć pieniądze na wyjazd do Włoch dla dziesięciu osób.
Oddajemy w Wasze ręce przewodnik po tym, co stanowi rzeczywistość naszego Kościoła: wspólnoty, ruchy, stowarzyszenia, fundacje i bractwa działające na terenie Archidiecezji Krakowskiej.
Po co na misjach potrzebne są świnki morskie – opowiada ks. Pawłowi Łazarskiemu śląska świecka misjonarka Magdalena Tlatlik.
Piszą salezjańscy wolontariusze misyjni. Adam, Ania, Beata, Kasia, Monika, Agata, Bartek, Ilona, Krzysiek i Tomek.
O odwróconej do góry nogami rzeczywistości i byciu jednocześnie mamą, pielęgniarką, nauczycielką i przyjaciółką, przede wszystkim zaś o tym, że najważniejsze to po prostu być z Agatą Stankiewicz, świecką misjonarką z Bisztynka, rozmawia Łukasz Czechyra.
Cztery kobiety w domu sióstr salezjanek w Lublinie prowadzą bardzo ożywioną dyskusję. Wśród nich prym wiedzie drobna, wesoła zakonnica. Panie debatują, skąd wziąć pieniądze na wyjazd do Włoch dla dziesięciu osób.
Dwumetrowe dryblasy z gimnazjum i pierwszaki z podstawówki. Wszyscy razem i... wspólnie się bawią.