Wieczór 2 maja 1921 roku. Szosą w kierunku Katowic jedzie wóz z sianem. Droga równa, a konie ciągną jak pod wielką górę. Obok wozu idą dwie dziewczyny. Z naprzeciwka nadjeżdża auto pełne środków opatrunkowych.
Myśl wyrachowana: Seksualność jest zadaniem do wypełnienia, a nie daniem do zjedzenia.
Myśl wyrachowana: Oddawana politykom cześć religijna łatwo zmienia się w czczą religijność.
Myśl wyrachowana: Otwarte umysły są bardzo narażone na przeciągi
Myśl wyrachowana: Pieniądze z podatków bywają publiczne, tak samo jak i niektóre domy
Myśl wyrachowana: Spowiadać się trzeba z draństw, a nie z tego, że się grzechy nazywa draństwem
Myśl wyrachowana: Przełożony może się mylić, posłuszny nie myli się nigdy
Myśl wyrachowana: Niektórzy idą pod hasłami, za którymi nic nie idzie
Samochodowa apteczka pierwszej pomocy. Zwyczajna, ze sklepu z akcesoriami motoryzacyjnymi. Spis zawartości: opatrunek gazowy, opaska dziana, plaster opatrunkowy, prezerwatywa. Tak, prezerwatywa. W apteczce!
Myśl wyrachowana: Zanim zawołasz, że cię palą na stosie, sprawdź, czy to ty nie palisz się ze wstydu