Narodzenie Pańskie stawia ludzi do pionu: rozlicza z ich postaw, obnaża płycizny i dodaje skrzydeł wielkości. Jezus jest solą, a ta, jak to sól: jednych piecze, innym zachowuje smak - życia.
W katedrze Wigilii Paschalnej przewodniczył bp Dajczak.Zdjęcia: Katarzyna Matejek /Foto Gość
– Ciociu, jak to jest, że zwierzęta rozumieją, co do nich mówimy, a my ich nie rozumiemy? – spytał niedawno mój kilkuletni siostrzeniec.
Dla kilkudziesięciu mężczyzn mieszkających w lubińskim schronisku prowadzonym przez Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta również zasiądzie za wigilijnym stołem. Dla nich te chwile nie są łatwe. Jednak dzięki działalności Towarzystwa - w ogóle są możliwe. Gdyby nie oni, ci bezdomni znajdowali by się w tym momencie w ruderach, po klatkach schodowych czy w altanach na ogródkach działkowych...
Niemcy zabili w Ochotnicy Dolnej 56 osób, w tym 19 dzieci. Wrzucano je żywcem do ognia lub roztrzaskiwano o ściany budynków.
W sobotnie popołudnie, przed Uroczystością Zesłania Ducha Świętego, przy Hali Stulecia we Wrocławiu rozpoczęło się czuwanie modlitewne z udziałem Carvera Alana Amesa.
Jutro w Kościele greckokatolickim przypada uroczystość Objawienia Pańskiego – jednego z najważniejszych świąt w liturgii wschodniej. Wierni zgromadzą się na nabożeństwach połączonych z poświęceniem wody.
Tej nocy właśnie Kościół najpełniej przeżywa swoją tożsamość i misję jako wspólnota zrodzona z tajemnicy Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa.
Młodzi ze Wspólnoty św. Idziego ugościli kolacją wigilijną ponad 130 bezdomnych. Dla większości z nich była to jedyna w tym roku wigilia.