Uleczył moje rany
„Obiecując poprawę, mąż przytulił nas mocno, a ja w tym przytuleniu czułam ramiona samego Boga” – wyznaje Marlena, uczestniczka wieczoru uwielbienia, podkreślając, że odkąd postawili Boga na pierwszym miejscu swojego rodzinnego życia, zyskało ono nową jakość.