To miały być wyjątkowe święta - wojna już się skończyła, zapanował jako taki spokój. Ale ksiądz ich nie doczekał.
Życiorys profesora Zbigniewa Chłapa to idealny materiał na scenariusz filmowy.
W czwartek 1 września odbyły się uroczystości pogrzebowe ks. kan. Zygmunta Karczewskiego, pierwszego proboszcza parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Pierwoszynie.
Dobry człowiek, błyskotliwy, autoironiczny, ciepły, słuchający z uwagą, obdarzony niezwykłym poczuciem humoru. Piękny chrześcijanin i jeden z najwybitniejszych biskupów naszych czasów – abp Tadeusz Gocłowski.
Czasem zostają po nich strzępy notatek, jakiś sweter lub szalik, fotel powycierany na łokciach, zdjęcie z twarzą bez rumieńca, obrączka… Zmarli wcale nie odchodzą. Oni tylko „wymykają się naszym oczom”.
- Wspominamy nie tylko rodziców czy dziadków, ale także bliskich nam duszpasterzy czy katechetów. Oni wszyscy żyli dla nas, wychowywali nas i kochali - mówi bp Zbigniew Zieliński.